Sopockie molo czyli nadmorska klasyka

Sopockie molo czyli nadmorska klasyka

Krótki rys historyczny

Molo zgodnie ze swym założeniem, jest budowlą hydrotechniczną w formie pomostu lub nasypu ziemi. W większej części wysuwa się w morze, rzekę lub inny zbiornik. Główna funkcja to obsługa statków, ruchu pojazdów lub pieszego umożliwiającego obsługę jednostek sportowych i statków pasażerskich.

Sopockie molo jest najdłuższym tego typu pomostem nad morzem Bałtyckim. Jego długość osiąga niemal pół kilometra w części spacerowej. Jego pierwowzór powstał w 1827 roku i mierzył niewiele ponad 31 metrów. Przez kolejne lata dokonywano przebudowy, która stopniowo wydłużała pomost. Obecna wersja wybudowana została w latach 1927-1928 i było to zwieńczenie 25-lecia Sopotu oraz 100 rocznicy budowy mola. Pomost początkowo pełnił funkcję przystani natomiast z biegiem lat przejął formę rekreacyjną. Pomysłodawcą i wykonawcą mola był Jerzy Haffner. Przyczynił się on także do rozwoju turystycznej infrastruktury w mieście.

W 2005 roku Rada Miasta zadecydowała by nadać imię dla molo. Tak stało się ono molem imienia Jana Pawła II. Chciano w ten sposób upamiętnić wizyty Papieża w 1987 oraz w 1999 roku.

Fenomen Sopotu

Pomimo tego, iż Sopot jest najmniejszym miastem składowym “Trójmiasta” , niczym nie odbiega od swych większych sąsiadów. Miasto to jest niezwykle urokliwe, zabudowa składa się z cudownych XIX-wiecznych kamienic oraz nadmorskich willi. Uzdrowisko, które co roku przyciąga tysiące turystów. Latem tętni życiem i wybrzmiewa muzyką z sopockiego amfiteatru. Dobrze poczuje się tu niemal każdy, ten poszukujący azylu w parkowych alejach, ten, który pragnie zgiełku miasta a także ten, który kocha sztukę w różnorakiej formie. Dlatego też, turyści którzy pojawiają się w Sopocie mają ogromną rozpiętość wiekową. Młodzi ludzie znajdą wspaniałe miejsca do spotkań z przyjaciółmi czy posłuchania muzyki do rana. Osoby starsze mogą do woli korzystać z dobrodziejstw rowerowych ścieżek, spacerów brzegiem morza oraz zabiegów sanatoryjnych.

Niewątpliwe tym co przyciąga ludzi do Sopotu jest właśnie molo. Najbardziej charakterystyczny punkt miasta. Jest niczym syrenka dla Warszawy czy koziołki dla Poznania. To obowiązkowy punkt na mapie zwiedzania miasta. O poranku na pomoście można spotkać starsze pary, powolnie spacerujące trzymając się za ręce. Wieczory należą głównie do ludzi młodych i pragnących rozrywki.

Sopockie molo

Jedno molo – wiele atrakcji

Warto zauważyć, że sopockie molo to nie jedynie zwykły pomost. Budowla składa się z dwóch części: drewnianej oraz lądowej. Lądowa część to głównie Skwer Kuracyjny na którym znaleźć można arkady, muszlę koncertową oraz zabytkową latarnię morską. Część drewniana została zaprojektowana tak aby obok funkcji deptaka, pełnić także funkcję przystani. Dzięki dolnym i bocznym pokładom mogą do niej przybijać statki pasażerskie. W 2011 roku dobudowano głowicę przy której funkcjonuje przystań jachtowa. Można tam zadokować około 100 jachtów, które latem są także atrakcją dla turystów. Można tam spotkać na prawdę luksusowe i piękne jednostki.

Dzięki długości mola to wspaniałe miejsce na romantyczny spacer czy przechadzkę z dzieckiem. Na molo są także ławeczki, które pozwalają na odpoczynek, słuchanie szumu fal i patrzenie na morze. To szalenie wyciszające zajęcie. Dużo radości mogą dać także mewy, które odpoczywają na słupkach. Chętnie jedzą od ludzi i pozwalają się fotografować. Będąc na pomoście, warto wstąpić do “Meridan Molo”. To restauracja umiejscowiona na samym końcu części spacerowej. Widok z okien potrafi zapierać dech w piersi.

Sopockie molo to nie jedynie widok na Morze Bałtyckie. Piękna pogoda i przejrzyste powietrze umożliwi podziwianie portu morskiego w Gdańsku oraz Kępy Redłowskiej. Od strony lądu można podziwiać ogromny gmach Grand Hotelu. To kultowe miejsce w Sopocie. Hotel został wybudowany w latach 1924-1927 a jego oferta skierowana była do zamożnych turystów. Ciekawostką jest, że obiekt ten był wielokrotnie wykorzystywany na planach filmowych polskiej kinematografii.

Jak skorzystać z tej atrakcji?

Sopockie molo czynne jest cały rok przez całą dobę. Dzięki temu można z niego korzystać kiedy tylko przyjdzie nam ochota, niezależnie od pory roku. Obowiązują bilety wstępu, które można zakupić w kasach znajdujących się przy pomoście lub online. Zakup biletów obowiązuje od 16 kwietnia do końca września. Należy mieć na uwadze, iż przypadku zwiedzania mola nocą, płatności w godzinach 23:00 – 8:00 dokonuje się kartą płatniczą, Można skorzystać z obowiązujących zniżek dla mieszkańców Sopotu, dla dzieci i młodzieży do lat 16, inwalidów I-ej grupy oraz opiekunów. Dzięki rabatom dla grup zorganizowanych (powyżej 15 osób) molo jest świetnym miejscem na szkolną wycieczkę czy zorganizowane zwiedzanie. Warto dodać, że dzieci do 3 roku życia korzystają z atrakcji za darmo, oczywiście pozostając pod opieką osoby dorosłej.

Od przeszło 200 lat przechadzka po molo to obowiązkowy punkt wizyty w Sopocie. Pora roku czy dnia nie stanowi żadnych ograniczeń. Dzięki swojej długości, pomost pozwala wejść w głąb morza i zachwycić się jego pięknem oraz porozmyślać o jego groźnym obliczu. W żadnym innym miejscu w Polsce nie będzie można poczuć takiego klimatu i bezkresu wody. Część spacerowa może być także świetnym wyborem do podziwiania zachodów słońca, które nad polskim morzem są jednymi z najpiękniejszych. Spacer po tej promenadzie to także częsty wybór zakochanych par. Można skorzystać ze znajdujących się na molo ławek, usiąść i przytulić się do siebie. Pomimo tego, że molo odwiedza na prawdę spora liczba turystów, jego szerokość oraz długość pozwala na ich rozproszenie. Kompletnie nie czuć takiej ilości ludzi. Warto to miejsce odwiedzić także zimą, to zupełnie odmienny klimat. Skrzypiący pod nogami śnieg, oblodzone elementy konstrukcyjne, spokojne morze i krzyk mew. To miejsce i wspomnienia nie do podrobienia.

Dzięki temu, że molo jest systematycznie odnawiane, na jego spacerowej części znajduje się pas latarni oświetleniowych, atrakcja ta cieszy może cieszyć oko zarówno w dzień jak i w nocy, o każdej porze roku. Kompletnie nie ma znaczenia czy przyjechaliśmy do Sopotu tylko na chwilę czy też na dłuższy pobyt. Spacer po tym drewnianym pomoście, znanym z filmów i widokówek, to obowiązek każdego kto się tam znajdzie. Nigdzie indziej w Polsce nie znajdzie się takiego miejsca, które oddaje tak bardzo klimat nadmorskich kurortów i uzdrowiskowych właściwości bałtyckich wód. To miejsce magiczne i uzależniające. Każdy kto chociaż raz je odwiedzi, prędzej czy później zapragnie tu wrócić. Tak działa magia sopockiego mola i morza Bałtyckiego.

Gdzie jechać na wakacje w Polsce? Urokliwe zakątki
Jakie są różnice pomiędzy hotelem, a hostelem?
Podróże za grosze: Jak tanio podróżować nie nadszarpując portfela

Dodaj komentarz